trasa: Nowy Sącz - miasto nieodśnieżane

data: 2010 grudzień 25/26

autor: Dziobak

  Dziwne zwyczaje zapanowały w Nowym Sączu: nie odśnieża się skutecznie ulic tego miasta. Co prawda trochę śniegu zgarnia się z głównych ulic, ale w dalszym ciągu pozostaje na jezdniach śnieg, który w szybkim czasie zamienia się w lód (zwłaszcza w okolicach skrzyżowań). Dla mnie rzecz nie do przyjęcia i nasuwa się pytanie kogo za to winić, według mnie nie osoby, który prowadzą pojazdy, lecz ich przełożonych, a jak daleko sięga łańcuszek niemocy, niekompetencji i ignorancji– nawet nie próbuje domniemywać – a może właśnie trzeba (!?). Ciekawe czy nowowybrany Pan Prezydent wie o takim stanie rzeczy? Pewnie w ramach tych oszczędności Pan Prezydent wybuduje nowym pomnik, według mnie niech to będzie: pomnik ofiar nieodśnieżonych dróg i chodników
  Fakt jest faktem: poza Sączem drogi czarne i suche – w mieście śnieg i lód na jezdniach. Po za granicami miasta - na drogach widać pługi, a w Nowym Sączu - nie widać. 
Czarę goryczy przelewa: włączenia z odśnieżania niektórych ulic min.: Tuwima i okolice!

25/12/2010
około dwie godziny, po tym jak zaczął padać snieg- na ulicach nie ma pługów, ślisko

26/12/2010
Godzina 9.00 (więc nie taki znowu ranek). Nowy Sącz - miasto pod śniegiem. Za miastem drogi odśnieżone (o co chodzi?!). Taki sam stan rzeczy miał miejsce 27 grudnia (poniedziałek). Dramat i wstyd dla władz miasta Nowego Sącza!