modyfikacja:

24-maja-2017

niektóre obrazki można powiększyć

Ostatnio odkryta zabawka - to roll_borad czyli deskorolka z żaglem. Na wietrzne dni kiedy na deskę z żaglem jeszcze nie pora -  można skorzystać z namiastki windsurfingu.

Wszystko zaczęło się w Częstochowie zimą 2003, gdzie kolega Mariusz Wypych zaraził mnie tym sportem.

 W bardzo wietrzny dzień, pod sklepem Auchan jeździliśmy chwilę. Po niedługim czasie, kiedy zabawa zaczęła się rozkręcać, przyszła ochrona i kazała nam się zwijać, ale i tak fajnie było....

Konstrukcja jest bardzo prosta: zwykła deskorolka z kółkami od rolek. Kółka pasują idealnie, żeby jednak nie ocierały o dół deski, trzeba zastosować podkładki (ja użyłem kawałków twardego drewna). Do połączenia pędnika z deską można wykorzystać paletę lub przegub z pinem.

Pędnik - to zwykły żagiel windsurfingowy, im mniejszy tym lepiej (powierzchnia 4-5 m2). Z uwagi na kontakt z twardym (szorstkim) podłożem polecam używanie starych  żagli, bomów i masztów (przynajmniej w fazie nauki). Jeśli jest to problem, to na pewno warto zrobić osłony na maszt i bom. Do tego celu najlepiej użyć osłon termicznych rur, które wykonane są z pianki i mają przekrój kołowy (wystarczy je tylko naciąć).

A oto bolid mojego kolegi Mariusza z Częstochowy - konstrukcja prosta, ale jaka finezja wykonania...