
Zima,
zima, zima.... bo nie tylko śnieg, ale i mroź. Niestety nie było słońca, za to
był wiatr... ale co najważniejsze warunek na stoku ideał (przynajmniej przez
pierwsze 1.5 godziny). Stok jak stół, a śnieg niósł gładko, szybko i cicho - jak
po masełku :). Oprócz tego znalazło się sporo świeżego śniegu, wiec nie zabrakło
zabawy w puchu! Niestety ok 11.00 zaczął padać śnieg, a stok był już nieco
zmęczony - więc pora było kończyć jazdę na dzisiaj. Super dzień.
Foto: Dziobak & Zuza Bodziony
Na desce:
Dziobak & Zuza Bodziony
|