Caleta de Fuste

Jedno z typowych miasteczek Fuerteventury. Tutaj mieszkaliśmy w komfortowym apartamencie z basenem.
Miasteczko nastawione na turystykę. Apartamenty, hotele, mnóstwo restauracji z potrawami z całego świata i sklepów z pamiątkami, stacja paliw, supermarket, plaża miejska i pole golfowe - to chyba wszystko co znajduje się w tym miasteczku.
Przez miasteczko kursuje lokomotywa z wagonikami, która umożliwia bezpłatne dotarcie do centrum,  plaży miejskiej i portu. W małym porcie (przy plaży) można wynająć zestaw do nurkowania lub wybrać się na wyprawę dużym katamaranem pozwalającą na oglądanie podwodnego świata.

port

jeden z wielkich hoteli przy plaży

jedna z ulic z restauracją (praktycznie w każdej z nich wieczorem rozbrzmiewa live-music)

plaża miejska (a w tle osiedle apartamentów)


miasto w nocy

miasto w nocy


port, tutaj można wypożyczyć rower wodny, skuter, wynająć katamaran lub przepłynąć się łodzią podwodną

do jednej z atrakcji należą rowerki w kształcie ptaków

plaża mieska

na plaży parasole są za darmo

inną atrakcją może być wycieczka na wielbłądzie

inna może być windsurfing - po prawej stronie budynek szkółki

a na plaży można spotkać niezłe sztuki(!)

plaża miejska - inne ujęcie

urocza knajpa na wysepce knajpa

do której prowadzi pomost

pozostałości po bunkrach

fontanna przy centrum handlowym

pojazd w kształcie pociągu, który kursuje po miasteczku

fontanna w porcie

pomnik - kotwica

wszechobecne koty / ryby w porcie

fale efektownie rozbijające się o skalne brzeg

no i Darek i Dziobak na skale, a w dole istne kłębowisko