aktualizacja:26/11/06

 

na stronie:

 

>> info

>> mapa z dojazdem

>> agrostrystyka: Dom Gosi

>> spot windsurfingowy "KLIMKÓWKA"
>> panoramy akwenu

>> galeria

Po jeziorze Klimkówka pływaliśmy jako pierwsi, było to jeszcze w czasach kiedy Klimkówka była napełniana po raz pierwszy. Rozegrały się wtedy tam pierwsze zawody, na które cały sprzet został przywieziony z nad jeziora Rożnowskiego....

Teraz nad Klimkówkę przyjeżdżają tłumy - ale brak zagospodarowania (zaplecza turystycznego) jest tak samo dotkliwy jak przed laty.... 

kliknij w mapę aby powiększyć

Jezioro Klimkówka położone jest w województwie małopolskim, około 19 km na południe od Gorlic. Jest pięknym, zalanym w 1995 roku sztucznym, górskim jeziorem. Zbiornik ten powstał w wyniku spiętrzenia wód rzeki Ropa. Powierzchnia zbiornika to około 300 ha, głębokość ponad 25 metrów. Zalew ma wydłużony kształt w kierunku południowy-wschód, północny-zachód. Przy odpowiednich warunkach atmosferycznych jest doskonałym miejscem do uprawiania windsurfingu i stanowi pewną alternatywę dla osób uprawiających ten sport na południu Polski.
Bliskość gór, usytuowanie i znaczna wysokość powodują, że wieją tu znacznie silniejsze wiatry niż na innych jeziorach regionu. Należy podkreślić, że dotyczy to jedynie wiatrów z kierunków południowych. W przypadku kierunku wiatru innego niż południowy nad jeziorem jest cisza lub wiatr bardzo kręci. Nad zalewem najsilniej wieje w okresie gdy nad Polskę napływa ciepłe powietrze z południa, wówczas możemy zastać najlepsze warunki do surfowania. W takich warunkach możemy się spodziewać sytuacji w której, na nizinach jest prawie cisza, a nad jeziorem (4-5)B. Przy wietrze halnym może wiać nawet 7B.

Jak na śródlądzie wiatry są bardzo równe. Cechą charakterystyczną jest również to, że prędkość wiatru nasila się po południu i wieje do wieczora. Napływające powietrze z południa zwykle jest suche, co pociąga za sobą fakt, że w wietrzne dni zawsze jest piękna, słoneczna pogoda. Woda w jeziorze jest I klasy czystości i jest zimniejsza od jezior nizinnych o jakieś 3-4 stopnie. Niestety na brzegach nie ma piasku, a zamiast tego "muł", w którym człowiek zapada się po kostki (można się przyzwyczaić).
Windsurferzy zjeżdżają nad jezioro w dwóch miejscach: pierwsze przy przystani WOPR, drugie w połowie jeziora i tu jest chyba najlepiej. W obu miejscach dużo placu na camping, brak wędkarzy, spokój. Najbliższy sklep spożywczy znajduje się na początku jeziora, jest dobrze zaopatrzony.
Autor: Artur Chorzępa
opublikowano: 2001-07-02

Widok na zaporę

Widok na zaporę w wietrzny dzień


Widok na jezioro od zapory

Widok na bazę WOPR

Tęcza nad jeziorem

Cerkiew nad jeziorem

PANORAMY AKWENU

kliknij aby powiększyć

 

kliknij aby powiększyć

kliknij aby powiększyć

listopad 2006 - kliknij aby powiększyć

kliknij aby powiększyć

kliknij aby powiększyć

październik 2006 - kliknij aby powiększyć

kwiecień 2006  - kliknij aby powiększyć

2004 - kliknij aby powiększyć

Pamiętne zawody z 2001 roku - jedne z niewielu regat amatorskich gdzie wiało na prawdę


GALERIA:

 

  2006 

- 25 listopad 2006

- 16/18 listopad 2006

- 19/22 październik 2006

- 10 październik 2006

- 03 październik 2006

- 01 październik 2006

- 17-18 sierpień 2006

- 12-13 sierpień 2006

- 06 sierpień 2006

- 15 lipiec 2006

- 09 kwiecień 2006

  2005 

- 22-23 października 2005

- 16 października 2005

- 18 czerwiec 2005

  2004 

- 30 październik 2004

30 październik 2004

Prognoza była niezłą i się sprawdziła(!). Od rana wiało i udało się ostro popływać....

Przyjechało wielu deskarzy - auta nad Klimkówką

Z ramienia Stowarzyszenia Wiater (od lewej): Dziobak, Piotrek, Celi, Darek i Darson


A oto jak było na wodzie i w wodzie (prezentują się w kolejności alfabetycznej)

Celi

 

Darek

 

Darson

 

Dziobak

 

Piotrek

 


wodne konsultacje (od lewej): Piotrek, Dziobak, Darson

i wodne dyskusje (od lewej): Darson, Darek, Piotrek

Foto, foto uber alles