Œwinujœcie-Sassnitz-Œwinoujœcie - paŸdziernik 1991 - strona Dziobaka
Jacht Bies p³ywa³ pod barwami klubu z Nysy, zosta³em zaproszony do udzia³u w tym rejsie, poniewa¿ posiada³em pe³ne uprawnienia sternika jachtowego i mog³em byæ jednym z dwóch oficerów. Nie pamiêtam jak daleko mieliœmy p³yn¹c – fakt jest faktem, ¿e wyp³ynêliœmy 7 paŸdziernika ze Œwinoujœcia i dop³ynêliœmy do Sassnitz równie¿ 7 paŸdziernika. Tam silnik zdech³ i tyle by³o p³ywania. Na ¿aglach wróciliœmy do Œwinoujœcia, gdzie z przystani WOP’u zostaliœmy odholowani do portu jachtowego przez pchacz czy holownik. Z rejsu pamiêtam mocne trunki – koktajle na pod³o¿u wódki i wermutu, fajn¹ wycieczka po klifach oraz fakt, ¿e do dyspozycji za³ogi by³y koce i œpiwory (z regu³y to trzeba by³o mieæ w³asne), za to ka¿dy musia³ mieæ swoj¹ latarkê (u¿ywanie nie swojej by³o karcone przez kapitana).