dziobak.pl

Fuerteventura 2011

STRONA GŁÓWNA - powrót>>

   

2012-07-14 - sobota - PROCENTER 1

Ale wieje - chyba dzisiaj jest najmocniej(!) - zupełnie nie panuje nad sprzętem. Mało który zwrot mi wychodzi, ale się nie poddaje. Żagiel spałowany zupełnie, podczas jazdy słyszę, jak jego górna część "tłucze się" praktycznie nie pracuje. Na dodatek wiatr przychodzi w szkawałach i dobija mój zestaw do wody. Większe fale pojawiają sie z rzadka - generalnie czoping, chociaż właściwie każda falka i chwila nieuwagi powoduje, że deska odrywa się od wody. Dzisiaj pływałem w kasku - na szczęście się nie przydał...

Na zdjęciach z akcji na desce: Dziobak - deska F2 Guerilla 86 i żagiel Sailloft Curve 4.0

Foto: Ewa