dziobak.pl

Fuerteventura 2011

strona główna

2012-07-09 - procenter1

2012-07-02 - w drodze

2012-07-10 - procenter2

2012-07-03 - procenter2

2012-07-11 - procenter1

2012-07-04 - procenter2

2012-07-12 - procenter1

2012-07-05 - procenter1

2012-07-13 - procenter1

2012-07-06 - procenter1

2012-07-14 - procenter1

2012-07-07 - procenter2

2012-07-15 - procenter1

2012-07-08 - procenter1

2012-07-16 - powroty

Profi-foto Roger'a

W tym roku na Fuerte przyjechała jedynie ekipa Dziobaka. Na miejscu spotkaliśmy się z Mariuszem i Czarkiem z Częstochowy, którzy przyjechali na wczasy rodzinne (łącznie z kilkunastu miesięcznym synem Mariusza - Frankiem), ale od początku...

Podróż rozpoczęliśmy jazdą do Drezna, skąd liniami AirBerlin polecieliśmy na Fuertę. Dlaczego Drezno - bo to najbliższe lotnisko w Niemczech. Dlaczego AirBerlin - bo z nimi w miarę tanio i miło. Na dodatek w Dreznie auto zostało zaparkowane za niecałe 50 Euro pod dachem kilkanaście metrów od terminala.

Lot odbył się bez problemów i zgodnie z planem wylądowaliśmy na Fuercie. Na lotnisku zapakowaliśmy sprzęt na auto (w tym roku ćwiczymy Seata Ibize Grad Tour) i jazda do apartamentu.

Mieszkamy w Costa Calma parę kilometrów od dwóch najważniejszych spotów na wyspie. Apartament Althay, to typowe rozwiązanie mieszkania wakacyjnego czyli sypialnia, pokój bawialny, jadalnia z dodatkowymi miejscami do spania, przedpokój z kuchnią, łazienka i taras. Dla czterech osób komfortowo - zobacz zdjęcia>.

Ekipa z Częstochowy mieszka w wypasionym hotelu przy spocie Procenter 1...

Poniżej dwa filmy, pierwszy ogólny dotyczący całego wyjazdu, drugi o windsurfingowej stronie wyprawy - zapraszam